Tak zwane juniorskie konta bankowe, czyli rachunki zakładane dla osób niepełnoletnich, to bardzo prężnie rozwijająca się obecnie gałąź bankowości. Jej istnienie związane było początkowo z tym, że banki chciały przyzwyczajać do siebie młodzież i w ten sposób, kiedy młodzi ludzie dorosną, zdobywaliby w łatwiejszy sposób nowych klientów. Czasy się jednak zmieniają i okazuje się, że typowy szesnastolatek jest dzisiaj całkiem aktywnym użytkownikiem konta i chociaż rzadko ma na nie jakieś regularne wpływy, potrafi być aktywniejszy od rodzica przyzwyczajonego do gotówki. Do tego dochodzą jeszcze usługi miejskie, transakcje zbliżeniowe, transakcje elektroniczne o niskich kotach i tak dalej. Zgodnie z prawem, rachunek bankowy mogłaby mieć już osoba trzynastoletnia, która posiada de jure ograniczoną zdolność do czynności prawnej, ale zazwyczaj jest tak, że konto juniora jest powiązane silnymi więzami z kontem rodzica. W ten sposób to rodzic jest tak naprawdę za nie odpowiedzialny przed bankiem. Trzeba też pamiętać, iż bardzo rzadko się zdarza, by bank był faktycznie zainteresowany udzielaniem jakichkolwiek kredytów i pożyczek osobie posiadającej takie konto. Jest to zazwyczaj typowy rachunek debetowy.