Każdego roku, a w zasadzie każdego dnia, państwo polskie zbiera od nas daniny publiczne, czyli po prostu podatki. Wiemy, że są za wysokie, ale znakomita większość z nas nigdy tego nie liczy. Nie chodzi tutaj bowiem tylko o podatek w formie podatku dochodowego. W skali całego budżetu kraju, czyli wszystkich jego wpływów, jest to bowiem tylko faktycznie istotny, ale raczej niewielki kawałek całego tortu. Znacznie ważniejszy jest podatek od towarów i usług, a równie istotna jest miedzy innymi akcyza. Wszystko to jest bardzo trudne do ujęcia w przeliczeniu na nasze codzienne wydatki, ale dla ekspertów z Obywatelskiego Forum Rozwoju kierowanego przez profesora Leszka Balcerowicza, było to wyzwanie godne podjęcia. Z okazji zakończenia kolejnego roku podatkowego dokonali oni przeliczenia, z którego wynika, że każdy polski obywatel, łącznie z dziećmi i starcami, płaci na potrzeby państwa polskiego osiemnaście tysięcy złotych. Osoby zainteresowane szczegółami mogą na stronie Instytutu zobaczyć dokładnie, na jaki cel wydawana jest każda złotówka z tych pieniędzy. Trzeba oczywiście pamiętać, że jest to wartość uśredniona i osoby lepiej zarabiające, a właściwie więcej wydające, partycypują w tej kwocie znacznie bardziej.