Polacy mają tendencję do narzekania na praktycznie wszystko, rozpoczynając od nieodpowiedniej pogody, kończąc na nieustannie zwiększającej się wartości podatków. Oczywiście, pierwsza kwestia jest często jak najbardziej uzasadniona, jednak jak w rzeczywistości przedstawia się ta druga? Czy kwoty, które Polacy przekazują państwu każdego roku są aż tak wysokie? Jednoznaczne porównanie sytuacji podatkowej obywateli Polski, jeżeli chodzi o poszczególne kwoty, z mieszkańcami innych krajów jest wręcz niemożliwe – szczególnie, jeżeli weźmiemy pod uwagę kraje Europy Zachodniej, gdzie średnia miesięczna wypłata jest zdecydowanie wyższa niż u nas. W tym celu na pewno trzeba wziąć średnie miesięczne z uwzględnieniem średnich poszczególnych krajów. Okazuje się, że Polska wcale tak źle nie wypada. Obciążenia podatkowe, jakie nakładane są na jej obywateli i mieszkańców, przedstawiają się podobnie jak te, którymi charakteryzuje się większość europejskich krajów. Całkiem niedaleko nam do Islandii, Luksemburgu i Wielkiej Brytanii. Zarabiając średnią krajową, Polak rocznie zobowiązany jest oddać państwu 35,5% swoich zarobków, podczas gdy Niemiec czy Węgier muszą zapłacić prawie połowę swoich zarobków. Takie porównanie nie oznacza jednak, że Polakom żyje się zdecydowanie lepiej niż w krajach, w których mieszkańcy zobowiązani są do płacenia podatków o większej wartości (nie tylko Niemcy czy Węgry, lecz także wiele innych krajów w Europie). Wszystko wynika przede wszystkim z zarobków, a co za tym idzie, także zdolności finansowych – na tle pozostałych krajów pod względem średnich wypłat miesięcznych wyglądamy zdecydowanie mniej atrakcyjniej niż pod względem wielkości obciążeń podatkowych, na co zawsze trzeba zwracać uwagę, przeprowadzając jakąkolwiek finansową analizę porównawczą.