Umowa zamiany rzeczy już od długiego czasu zaliczana jest do porozumień kontrowersyjnych wówczas, gdy w grę wchodzą zasady jej księgowania. Na czym jednak polegają najpoważniejsze zawiłości i jak interpretować obowiązujące w naszym kraju przepisy podatkowe w tym zakresie?

Na wstępie wypada podkreślić, że o opodatkowaniu podatkiem VAT możemy mówić przede wszystkim w kontekście odpłatnej dostawy towarów, która jest dokonana na terytorium Polski. Ustawa o VAT definiuje przy tym dostawę towarów jako przeniesienie prawa do tego, aby rozporządzać towarem jak właściciel.

Przepisy ustawy o VAT nakazują nam więc przyjmować, że dostawa podlega opodatkowaniu w momencie, w którym dokonano jej z odpłatnością. Oczywiście, odpłatność wcale nie musi mieć postaci pieniężnej, choć właśnie w pieniądzu musi być wyrażona. Sama odpłatność zaliczana jest do tak zwanych świadczeń wzajemnych w związku z czym jest w stanie przybierać również formę rzeczową, a tym samym możemy mówić o niej także w momencie, w którym za towar płacimy innym towarem, a nawet usługą. Może też przyjmować postać mieszaną, gdy częściowo płacimy pieniędzmi, a jedynie częściowo – rzeczowo.

Właśnie w tym momencie pojawia się sama umowa zamiany. Na gruncie polskiego prawa jest ona definiowana jako umowa, w ramach której strony zobowiązują się do przeniesienia z jednej na drugą własności rzeczy w zamian za zobowiązanie przeniesienia własności jakiejś innej rzeczy. W rezultacie każda ze stron jest w tym samym momencie zarówno dostawcą, jak i nabywcą. Gdy mamy do czynienia z zamianą, właściwe wydaje się powołanie się na przepisy o sprzedaży, umowa zamiany ma przy tym charakter umowy wzajemnej, co przybliża ja do klasycznej umowy sprzedaży. Oczywiście, nie możemy ignorować istnienia pewnych różnic pomiędzy nimi, najbardziej istotna wiąże się jednak z tym, że w miejscu świadczenia ceny występuje obowiązek przeniesienia własności rzeczy.

Jak zatem rozliczać taką umowę? Przyjmuje się, że w sytuacji, w której mamy do czynienia z podatnikami VAT, właściwe wydaje się uznanie dokonanego przez każdą ze stron przeniesienia własności towaru za jego odpłatną dostawę. W rezultacie na podatnikach spoczywa zobowiązanie do rozpoznania obowiązku podatkowego w oparciu o zapisy ustawy o VAT. Sam obowiązek pojawia się w momencie wydania towaru. Co więcej, strony uczestniczące w umowie zamiany muszą udokumentować za pomocą faktur fakt przekazania towarów.

Kwestią sporną bywa często ta, która wiąże się z ustaleniem podstawy opodatkowania przy umowie zamiany. Tu zastosowanie wydają się mieć zasady ogólne, a co za tym idzie za podstawę opodatkowania należy uznać wszystko to, co jest zapłatą otrzymaną albo tą, którą podatnik ma otrzymać od nabywcy lub osoby trzeciej z tytułu dostawy. W praktyce, gdy mamy do czynienia z zamianą rzeczy o podstawie opodatkowania mówimy w kontekście wartości rynkowej przekazanego towaru.
Umowa zamiany stała się też przedmiotem zainteresowania Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Jego rozstrzygnięcie informuje nas o tym, że podstawą opodatkowania przy umowie zamiany jest wartość towarów i usług, które podlegają wzajemnej wymianie. Nie można przy tym zapominać, że wspomniana wartość nie powinna odbiegać od wartości rynkowej.