Własny biznes to krok, na który decyduje się coraz więcej osób. Pomysł, pasja, zaangażowanie i wymagająca praca wystarczą do założenia jednoosobowej działalności gospodarczej. Jednak gdy firma wzrasta, dochody się pomnażają, zwiększa się odpowiedzialność oraz ilość klientów pora pomyśleć o zmianie formy prawnej.

[Działalność jednoosobowa a uregulowania prawne]

Działanie w pojedynkę jako jedyny reprezentant firmy, osoba odpowiedzialna za nią w stu procentach ma swoje wady i zalety. Negatywne aspekty dotyczą kwestii prawnych oraz ponoszonych konsekwencji. Właściciel jednoosobowego przedsiębiorstwa odpowiada za jego wyniki finansowe, zobowiązania wobec fiskusa, klientów całym swoim majątkiem. Oznacza to, ni mniej ni więcej, że w przypadku upadłości może stracić wszelkie swoje prywatne oszczędności. Założenie spółki pozwala na uniknięcie takiej sytuacji, firma zyskuje bowiem oddzielną formę prawną i odpowiedzialność zostaje przypisana wyłącznie jej, a także jej wynikom finansowym, działaniom całej organizacji. Osobiste majątki wspólników, członków zarządu są zagrożone jedynie wtedy, gdy wszelkie działania egzekucyjne zastosowane w stosunku do spółki zawiodły.

[Stopniowa transformacja]

Kodeks spółek handlowych wymienia trzy sposoby na przemienienie działalności jednoosobowej w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością. Są to: założenie nowej spółki, włączenie przedsiębiorstwa w ramy spółki czy też stopniowe przekształcenie. Zmiana formy prawnej to długi i wymagający proces, który niekiedy może trwać nawet kilka miesięcy, pochłonąć znaczne ilości środków finansowych. Wszelkie dokumenty muszą przejść długą drogę, od sądu, przez biegłego, do samego przedsiębiorcy i jego wspólników (uregulowania międzyosobowe, umowy, kwestie podatkowe, stosunki służbowe).

[Którą ścieżkę obrać?]

W kwestii wyboru odpowiedniej drogi warto poradzić się specjalisty, który podda działalność złożonej analizie, uwzględni wszelkie za i przeciw, a także ustali możliwe przeszkody czy koszty zmiany formy prawnej działalności. Zatem pokrótce, jakie są wady i zalety poszczególnych rozwiązań?

  1. Przekształcenie w spółkę – taka działalność bazuje na jednoosobowym przedsiębiorstwie, uwzględnia prawa oraz obowiązki poprzedniego właściciela, uzyskane koncesje, ulgi, zezwolenia, jednak posiada oddzielny statut prawny. Zmiany zachodzą także na płaszczyźnie podatków, nowa forma to zamiana PIT na CIT. Taka droga transformacji pozwala też utrzymać ciągłość relacji z kontrahentami, podwykonawcami, bowiem nie wymaga odnawiania umów. Jej plusy docenią także pracownicy, którzy niejako automatycznie zostają zatrudnieni w nowej spółce.
  2. Założenie nowej spółki – ta ścieżka wiąże się z rozpoczynaniem wielu rzeczy od nowa, łącznie ze wszelkimi umowami, kwestiami podatkowymi, koncesjami, uzgodnieniami z pracownikami czy kontrahentami. To dodatkowe koszty, mnóstwo czasu i powtarzania tych samych działań, co na początku działalności.
  3. Aport przedsiębiorstwa do spółki – pewne działania oraz obowiązki pokrywają się z pierwszą opcją transformacji. Przedsiębiorca nie musi odnawiać wszelkich umów, jednak wymagana jest zgoda interesariuszy i kontrahentów na zmianę ich formy. W przypadku tej opcji pracownik zyskuje prawo do zmiany pracy (bez konieczności wypowiedzenia), bezwzględnie musi także zostać poinformowany o procesie zmiany i wynikających z tego konsekwencjach.